Kilka tygodni temu zakupiłam w Rossmanie krem BB oraz korektor z firmy Miss Sporty.
O ile korektor był zakupiony celowo o tyle na krem BB skusiłam się będąc w sklepie.
O ile korektor był zakupiony celowo o tyle na krem BB skusiłam się będąc w sklepie.
Zacznę od korektora - Miss Sporty Liquid Concealer
Spośród dwóch odcieni wybrałam kolor 001 light w cenie około 10 zł za 10 ml. Kolory wpadają w żółty odcień więc nie każdemu będą odpowiadały. Produkt zawiera witaminę C i E, nadaje się zarówno do cieni pod oczami jak i do tuszowania niedoskonałości cery.
Gąbeczka do nakładania jest bardzo miękka i przyjemna, nic nie drapie i nie podrażnia.
Korektora nie nakładamy tam gdzie go nie potrzebujemy czyli nie pod samą linię rzęs! Wtedy będzie się zbierał w zmarszczkach i je podkreślał. Nakładamy go nieco niżej na cień pod okiem ...
... oraz w wewnętrznym kąciku. Następnie delikatnie wklepujemy opuszkiem palca lub używamy przeznaczonego do tego pędzla, którego ja nie posiadam :)
Najlepiej na koniec delikatnie przypudrować korektor, aby nie migrował.
Podsumowując:
Produkt nie ma mocnego krycia jest delikatny i delikatnie rozświetla. Nie wysusza. Fajny do stosowania na co dzień, ładnie stapia się z podkładem, jednak nie sprawdzi się przy tuszowaniu dużych sińców pod oczami. Myślę że śmiało można zacząć swoją korektorową przygodę z tym produktem.
Cena i przystępność również są zachęcające.
Druga część w kolejnym poście :)
Spośród dwóch odcieni wybrałam kolor 001 light w cenie około 10 zł za 10 ml. Kolory wpadają w żółty odcień więc nie każdemu będą odpowiadały. Produkt zawiera witaminę C i E, nadaje się zarówno do cieni pod oczami jak i do tuszowania niedoskonałości cery.
Gąbeczka do nakładania jest bardzo miękka i przyjemna, nic nie drapie i nie podrażnia.
Korektora nie nakładamy tam gdzie go nie potrzebujemy czyli nie pod samą linię rzęs! Wtedy będzie się zbierał w zmarszczkach i je podkreślał. Nakładamy go nieco niżej na cień pod okiem ...
... oraz w wewnętrznym kąciku. Następnie delikatnie wklepujemy opuszkiem palca lub używamy przeznaczonego do tego pędzla, którego ja nie posiadam :)
Najlepiej na koniec delikatnie przypudrować korektor, aby nie migrował.
Podsumowując:
Produkt nie ma mocnego krycia jest delikatny i delikatnie rozświetla. Nie wysusza. Fajny do stosowania na co dzień, ładnie stapia się z podkładem, jednak nie sprawdzi się przy tuszowaniu dużych sińców pod oczami. Myślę że śmiało można zacząć swoją korektorową przygodę z tym produktem.
Cena i przystępność również są zachęcające.
Druga część w kolejnym poście :)
Korektor dobrze maskuje wory pod oczami czy polecilabys mi inny produkt ktory zrobi z tym porzadek. ;-)
OdpowiedzUsuńTen korektor delikatnie maskuje. Fajny i mocniejszy jest korektor z Vipery. Najlepiej też się porządnie wysypiać :)
Usuń