f FEG Eyelash Enhancer odżywka do rzęs - Bluszczowo ... BLOG
czwartek, 4 grudnia 2014

Cześć,

Kiedy jakiś czas temu na rynku pojawiła się odżywka FEG Eyelash Enhancer - która rzekomo stymuluje wzrost rzęs - zawrzało. O odżywce głośno było wszędzie. Rozprawiały o niej młode dziewczyny w sklepie, mamy z wózkami w parku, pytała mnie o nią dentystka. Internet zasypywał reklamami, blogi zdjęciami i recenzjami, sklepy promocjami. 
Cena odżywki to około 300 zł za 3 ml. Z czasem zaczęły pojawiać się promocje, np na grouponie. Jeszcze później jej ceny na allegro zaczęły mocno spadać.


Sekret FEG.

Na początku podchodziłam do tematu bardzo sceptycznie. Ogólnie rzecz biorąc nie zapłaciłabym za odżywkę pełnej kwoty. Ot, nie jest mi to potrzebne, a cena jest naprawdę kosmiczna. Ale nie byłabym sobą gdybym nie przekopała nieco internetu i nie poszukała skąd wzięła się odżywka i jakie ma opinie.

Odżywka zawiera w sobie Bimatoprost, czynną substancję, której używa się w leczeniu jaskry. Tak też właśnie odkryto ten fenomenalny składnik. U Pacjentów u  których leczono jaskrę skutkiem ubocznym był wzrost rzęs, czego sprawcą był właśnie Bimatoprost. Okazało się że indukuje fazę wzrostu rzęs oraz zapobiega ich wypadaniu. Natychmiast wykorzystano ten patent i wyprodukowano odżywki do rzęs. Odżywka zdążyła już zrobić karierę w USA, Australii i Japonii.


Jak używać?

W 2 tygodnie przy regularnym stosowaniu rzęsy będą dłuższe o 2 mm. Stosuje się wieczorem na suchą skórę jednym pociągnięciem przy nasadzie rzęs. Odżywka jest na tyle gęsta, że nie będzie spływać do oczu. Nie uczula. Nadaje się do zniszczonych rzęs nawet w trakcie noszenia sztucznych w celu wzmocnienia cebulek.

Skład:
Purified Water, Retinyl Palmitate, Punica Granatum Extract, Sodium Chloride, Cucumis Sativus Fruit Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Benzalkonium Chloride, Phenoxyethanol, Citric Acid, Disodium Phosphate, Cellulose Gum, Bimatoprost, Cucurbita Pepo Seed Extract, Vatamin B-12. 
Źródło.

Na wielu forach można jednak przeczytać różne opinie dotyczące zarówno pochodzenia produktu oraz działania. Część osób pisze także, że odżywki pochodzą z dwóch różnych fabryk z czego jedna jest w Chinach, a jedna w Ameryce i te chińskie to podróbki i są dużo tańsze. Na facebooku natomiast zdążyłam przeczytać, że jest jedna fabryka z której pochodzą wszystkie odżywki tylko sprzedawane są w różnych cenach i jak zwykle ktoś chciał na tym zarobić. Jak jest naprawdę? 
Jeżeli chodzi o recenzje odżywki, to komentarze są różne, np:

  • "świetna
  • Długo zastanawiałam się czy napisać recenzję tego produktu. Przez długi czas byłam przekonana, ze mam podrobe, bo mój egzemplarz kosztował tylko 28zł (na allegro) i przez prawie dwa miesiące nie było różnicy.Spektakularne efekty zauważyłam dopiero dwa tygodnie temu. Stosuje ją 13tygodni. Rzęsy są sporo dłuższe, ciemniejsze, mniej wypadają. W polaczeniu z tuszem daje efekt sztucznych rzęs. Nie jest to mój wymysł, od dobrych kilku dni słyszę komplementy na ich temat, kilka koleżanek pytalo czy przedłużalam rzesy. 1:1."Źródło




    Jedna z dziewczyn pokazuje nawet fotkę i napisała, że odżywki z pędzelkiem krótszym i grubszym działają, a te z cienkim i jakby spiczastym nie. Czyżby jednak część była podrobiona? Najbardziej jednak przeraził mnie ten komentarz:
      • "odżywka o silnym działaniu ubocznym
      • używałam odżywki do rzęs FEG, z której byłam zadowolona, dopóki zawarty w niej lek na jaskrę, nie spowodował u mnie skutków ubocznych - bóle głowy, zamglone widzenie, łzawienie przez całą dobę, bóle gałek ocznych, spuchnięte powieki :-( a rzęsy jakie były, takie pozostały, bez większych efektów. odstawiłam. miesiąc przerwy i zdecydowałam się na regenerum, bo nie zawiera niebezpiecznych składników.

        drogie Panie - czytajcie skład kosmetyków. wiekszość znanych odżywek do rzęs zawiera lek na jaskrę, który niestety nie pozostaje obojętny dla organizmu. ja się o tym przekonałam boleśnie, bo zmiany, które wywołał FEG zostały ze mną na dłużej, zamiast pieknych rzęs...
        dodam, że kupiłam go normalnie, w sklepie, w pudełku. wydaje mi się, że musiał być oryginalny, bo kosztował około 2 stów.
        z pewnością długie i piękne rzęsy nie są warte bólu głowy i braku ostrości widzenia."
      • Źródło



A co jeśli faktycznie ta odżywka wpływa tak tragicznie na nasze widzenie? Przez cały ten czas dojrzałam do decyzji o kupnie FEG, ale bałam się że coś może być nie tak. Z czasem strach minął. Skoro tak wielu dziewczynom ni zaszkodził to dlaczego mnie miałoby się coś stać. Kosmetyki raczej mnie nie uczulają i zazwyczaj nie mam żadnych ubocznych skutków. Dodatkowo po przeczytaniu kolejnych wieeelu pozytywnych komentarzy postanowiłam zamówić. Na allegro za 30 zł. A co mi tam, raz się żyje.


Efekty

Odżywki używałam około miesiąca. Czasami nieregularnie. Troszkę szczypało jeśli dostało się do oka, ale poza tym nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych. Liczyłam chociaż na przyciemnienie rzęs i ich zagęszczenie, bo na długości niezbyt mi zależało.

Przed:

PO:

Jak dla mnie widocznej różnicy nie ma, ani w przyciemnieniu ani właściwie w niczym. Jedynie miałam wrażenie, że w wewnętrznym kąciku jest jakby więcej rzęs i w końcu mam co malować. Nie wiem jednak czy to nie autosugestia. Chyba jednak wolę odżywki, które nakłada się bezpośrednio na rzęsy, a nie na ich nasadę. Być może trafiłam na bubla albo za krótko stosuję? Znam jednak kilka osób które używają i są zadowolone. Często też efekt widoczny jest dopiero po 6 tygodniach. Warto też dodać, że odżywka działa na rzęsy w trakcie stosowania. Później jeżeli już jej nie używamy, a rzęsy wypadną, to nowe urosną już naszej normalnej długości. Ja już nie kupię. Chętnie jednak wypróbowałabym regenerum.


Ciekawa jestem Waszej opinii :)



16 komentarze:

  1. ja coś nie mogę się przekonać do tego typu odżywek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Tak, ciężko zrobić idealne zdjęcia :D Ale ja różnicy nie widzę ;)

      Usuń
  3. Ja używałam i teraz też od czasu do czasu zdarza mi się nałożyć RevitaLash, już po 2 miesiącach efekty były spektakularne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm ja akurat jestem bardzo ostrożna w kwestii tych wszystkich cudowności i na wszelki wypadek omijam je szerokim łukiem... Ale grunt, że zakupiłaś ją za kwotę nie przyprawiająca o ból głowy i jakiś efekt dała :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  5. Próbowałam kilka tańszych odżywek, ale niestety nie widziałam żadnego efektu... Może kiedyś się jeszcze na jakąś skuszę :)

    Miło mi Cię poinformować, że nominuję Twojego bloga do Liebster Blog Award 2014 :) Szczegóły tutaj: http://evelyns50shadesofred.blogspot.com/2014/12/nominacja-liebster-blog-award-2014.html
    Mam nadzieję, że dołączysz do zabawy :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawił mnie Twój blog, dlatego nominuję Cię do Liebster Blog Award 2014 :)
    http://koosmetycznyswiatmoimioczami.blog.pl/2014/12/10/liebster-blog-award-2014-wyroznienie-i-odpowiedzi-na-pytania/

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie niewielka różnica, szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezły efekt. A z tymi ubocznymi prawda jest tak, że nigdy nie wiadomo co nas uczuli

    OdpowiedzUsuń
  9. Dostałam własnie od koleżanki ta odżywkę i jestem jej bardzo ciekawa. Spróbuje na pewno i nie będę używać innych nowości, żeby zobaczyć ewentualne skutki uboczne. Bardzo fajnie opracowany post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Czekam w takim razie na Twoją opinię :)

      Usuń
  10. Mam wrażenie, że jednak są 2 rodzaje tych odżywek. Pewno oryginał i podróbka. Pierwszy FEG kupiłam od koleżanki, która z kolei nabyła kilka sztuk od swojej kosmetyczki. Koszt to 70 zł. Efekt był nieziemski. Zawsze miałam krótkie choć gęste rzęsy a po stosowaniu jej przez ok. 4-5 tyg. moje rzęsy wyglądały jak sztuczne - były DŁUGACHNEEEEEE. Cudne. Później niestety koleżanka wyjechała, więc kolejną odżywkę kupiłam na Allegro za 30 zł (bo tylko takie były) i niestety mimo dalszego stosowania od 4 tygodni, rzęsy wracają do moich naturalnych czyli są krótkie. Trzeba więc mieć trochę szczęścia by trafić na oryginał. A ten naprawdę działa, jestem co do tego przekonana

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja znam inny produkt do rzęs, który sprawia, że nie przestaje się być komplementowaną ;). Świetnie działająca odżywka do rzęs, która nie podrażnia moich wrażliwych oczu! Zamiast grzebyczka ma pędzelek, którym nakładam produkt na linię rzęs. Ma opakowanie o pięknej szacie graficznej - złote, szalenie eleganckie. Efekty były już po 3 tygodniach stosowania, mam teraz bardzo gęste, długie niesamowicie wyglądające rzęsy. Powalam spojrzeniem i wszystkie koleżanki zaczęły pytać czego to jest zasługa. Tym produktem, któremu tyle zawdzięczam jest Indigo Advanced Lash Elixir.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgooglowałam i faktycznie opakowanie - cudo! Poczytam o tej odżywce :)

      Usuń
    2. Poczytaj, poczytaj. Naprawdę warto. Jestem bardzo zadowolona.

      Usuń