Jeśli jesteście ciekawi jak spisuje się suchy szampon BATISTE i macie ochotę pooglądać moje tłuste włosy, które trzymałam specjalnie do tego posta (no dobra, nie chciało mi się myć) oraz efekty, to zapraszam do czytania.
Suche szampony. Jakoś nigdy nie pałałam do nich miłością. Dlaczego? Bo nie wierzyłam w ich działanie. Spryskać i po chwili mieć efekt umytych włosów? To jakieś takie wydawało mi się nierealne. Słyszałam, ze nasza babcie używały w tym celu mąki ziemniaczanej(?). W mąkę już prędzej bym uwierzyła, bo w końcu nasze babcie to mądre kobiety.
Moją niechęć do takich suchych szamponów spotęgował zakup takowego z Farmony, jak dla mnie to on nie działał i w dodatku zostawiał białe ślady. Kasa wyrzucona w błoto. W pewnym momencie wszędzie chwalony był szampon BATISTE. Cóż, nie byłabym sobą gdybym nie wypróbowała. Skoro wszyscy mówią, że jest fajny to chyba coś w tym musi być.
Tak prezentuje się moja trójca. Używam środkowego czyli XXL volume, a tropical i fresh to zapasy z biedronki. Muszę przyznać, ze nieczęsto robię zapasy więc o czymś to świadczy :)
Butelka wygląda jak dezodorant. Wystarczy spryskać włosy i chwilę odczekać.
Poniżej pokazuję jak to wygląda na żywo po użyciu i jak stosować. Kolor na zdjęciach jak zwykle się różni w zależności od tego czy słońce za oknem akurat zaszło.
Moje efekty i instrukcja użycia:
1. Miej tłuste włosy.
2. Wstrząśnij i spryskaj włosy u nasady w odległości około 30 cm. Zrobią się białe, spokojnie, tak ma być.
3. Delikatnie wmasuj we włosy.
4. Odczekaj chwilę i uczesz się jak zwykle lub tak jak masz ochotę i ... gotowe.
Fajnie co? Świetnie się sprawdza kiedy nie mamy czasu umyć głowy albo akurat się nie chce bo mamy lenia. Oczywiście nie zastąpi całkowicie mycia, ale wiele ułatwia.
Szampon, którego ja używam ma nadawać objętość i usztywniać. Doskonale spełnia swoją rolę, ale ma w sobie dodatek lakieru, co mnie nie przeszkadza - przeciwni bardzo lubię mieć jakby usztywnione włosy. Czytałam, że najfajniejszy jest tropical, którego ja jeszcze nie używałam, ale już jestem bardzo ciekawa czy działa tak samo dobrze.
Cena zależna od pojemności i sklepu, przykładowo 50 ml - 7,90 zł lub 200 ml 14,99 zł. W biedronce dostępna była pojemność 200 ml za 10,99 zł.
Uwielbiam te szampony! :) dają świetny efekt! W taki łatwy sposób pozbyć się tlustych włosów :)
OdpowiedzUsuńdbamy-o-wlosy.blogspot.com zapraszam ;)