Dzisiaj na tapecie Maybelline Eyestudio Gel Eyeliner czyli liner w słoiczku w kolorze fioletowym. Zdecydowałam się na niego, ponieważ piękny kolor ultra violet miał zasilić moją kolekcję eyelinerów. Tak prezentuje się w opakowaniu:
Produkt ma mieć intensywny kolor, producent obiecuje 100% wodoodporność oraz 24 godzinna trwałość. Kreska powinna być też intensywniejsza i bardziej precyzyjna niż zrobiona linerem w pisaku.
Po otwarciu opakowania ukazuje nam się piękny słoiczek z przyjemną fioletową zawartością.
... oraz pędzelek
Z przyjemnością przystąpiłam do nakładania i ... pierwsze rozczarowanie. Bardzo trudno go nałożyć, piękny fioletowy żel okazuje sięsuchą i lepiącą kulą. Po tym jak jakimś cudem go nałożyłam, kreski miały prześwity. Liner bardzo się rolował, na jakiekolwiek poprawki nie było szans... Jestem totalnie rozczarowana, cena tego produktu to około 15 zł w promocji, regularna cena to 30 zł (!).
Jedynym plusem jest pędzelek, a rzadko akcesoria z produktów do czegoś się nadają. Tylko po co mi pędzelek skoro takowy już posiadam? Totalny bubel, po co mi piękne opakowanie skoro zawartość nie działa? Jestem rozczarowana i na ten moment zrażona do tego typu żelowych produktów.
Odradzam i nie polecam ...
0 komentarze:
Prześlij komentarz